Opinie o T-Mobile Internet

Jestem użytkownikiem blukonekta Ery (niestety) od kilku lat i sposób w jaki traktują klientów to dno! Internet w zasadzie nie działa i tylko w związku z posiadaniem dostępu do bezprzewodowaej sieci naziemnej nie wyrywam włosów z głowy. Gdy podróżuję wygląda to tak:blukonekt w Polsce - wolno i zrywa połączenie.Holandia - połączenie sprawne, szybkie, nie ma problemówFrancja - połączenie szybkie, nie rozłącza się.Zgłaszanie problemów w BOK nie przynosi rezultatu.Zmiana modemu (wcześniejszy uległ uszkodzeniu) nie wpłynęła pozytywnie na jakość.Zatem to nie wina oprogramowania tylko jakości serwisu w Polsce. Najwyraźniej właściciel Ery (DeustcheTelecom) ma polskich klientów głeboko...

Zdecydowanie nie polecam tej usługi.Po przekroczeniu limitu transferu danych internet zwalnia do 16 kb/s. A przy takiej prędkości można zapomnieć o przeglądaniu witryn internetowych.

blue connect to najgorsza tandetna rzecz jaką udało mi sie kupic a te osoby które uważają że internet z ery jest OK powinny się już dawno leczyć.

jak sie go na lampie powieśi to nawet nawet a jak wywaliłem kupe kasy na kable to udało mi sie do dachu pociągnąć to nawet nienarzekam no chba że pakiet wyczerpie najlepiej na dach i 3g i jest 7,2 mb/s

mam od niedawna zpoczątku był problem z zasięgiem i prędkością ale podłączyłem przedłużacz usb pochodziłem po pokoju i teraz zasięg jest ok a prędkość 150-200kb w edge.Za 49zł 1.5gb to jak dla mnie może być.No jek sie niema co sie lubi to sie lubi co sie ma.

po prostu większość nie zna specyfiki bezprzewodowego internetu ale narzekać każdy potrafiJesli chodzi o limit to faktycznie 0.5gb za 48,80 to na ta chwile nie rewelacja ale to jest oferta sprzed 2 lat wiec na tamta chwile byla bardzo ok, normalna sprawa ze oferty sie zmieniają i teraz w tej cenie mam 4 gb przedluzajac umowe na 12 mies, modem mam ok wiec nie potrzebny nowy, a za rok sie oferta zmieni i znowu mi zaproponuja cos lepszego;-) opcja z nowym modemem jest tez atrakcyjna bo za 49zl jest 3 gb na ta chwile a jeszcze jak masz komórkę w erze lub ere domowa to za internet placisz tylko 39zl wiec nie przesadzajcie ze jest zle... moi znajomi korzystają z Play i czekaja tylko na koniec umowy, co z tego ze dadza Ci troche wiekszy limit jak predkosc jest tylko do max 1mb/s i nie dziala na EGDE wiec straszna lipa, nawet w warszawie dziala jak zółw a na wsi nie ma zasiegu.Jak juz mozna bylo na tym forum przeczytac warto zainwestować w dobry modem, ewentualnie antene zewnetrzna do wzmocnienia sygnalu, ale przede wszystkim zanim podpiszecie umowe sprawdzic czy mamy w ogole zasieg sieci na kom, przetestować usluge a nie podpisac dokumenty a pozniej tylko narzekac ze nie dziala...Generalnie internet bezprzewodowy nie jest po to aby sciagac filmy itp itd, do tego sluzy net staly wiec nie dziwdzie sie ze sciagniecie jakis film i pozniej Wam era transfer zmniejszyla za co dlaczego?! jak limit wykorzystasz to Ci obniza ale generalnie mozesz po przekroczeniu korzystac z mniejsza predkoscia, ale zawsze! i nie nabijesz sobie rachunku wiekszego za net tak jak w innych sieciach.Kolejna sprawa jesli zrywa Wam polaczenia czy wolno chodzi a macie dobry sprzet i antenke dzwonce do BOA do dzialu technicznego, trzeba troszke w ustawieniach poprzestawiac pewne rzeczy i bedzie ok.

Wszystko zależy od tego ile ludzi jest na "nadajniku"-gdy jest masa ludzi,wasz internet będzie się mulił-są to tzw korki w falach.Tak jest z każdym internetem.Mieszkam troszkę za Szczecinem(ok 3 km) i jest extra-nawet po wykorzystaniu limitu wszystko wchodzi ale wolniej.Dla porównania:wziąłeM podobny w Belgii-Mobistar everywhere.Mieszkam koło nadajnika i co?...-rano ok 9 i po południu ok 18 nie wejdzie kompletnie nic,ponieważ jest tu za duże zagęszczenie ludności-to tyle i nie narzekajcie-a jak nie pasi to neostrada :-)

Mam i place za ten niby internet ponad 80 zl i moge smialo powiedziec ze nic tu tak dobrze nie dziala jak reklamy mowia. Przy samym starcie smialo mozna papierosa wypalic bo tyle to wszystko trwa zreszta przy otwieraniu stron jest to samo a jak chce sie cos sciagnac z internetu to naprawde trzeba poswiecic pare ladnych godzin .Odradzam wszystkim ten beznadzijny BLUECONNECT!!!!!!!

bluconnect jest internetem mobilnym i nie można wymagać używam go w terenie jeżli chodzi o otwieranie stron polecam opere która posiada funkcje turbo która ogranicz ilość sciągniętyvh danychWadyczasami długie logowanie się do sieci6 miesięcy

Transfer bardzo wolny a po przekroczeniu limitu praktycznie nie można korzystać z internetu choć regulamin to gwarantuje. Reklamacje w zakresie braku dostępu do usług nie są uwzględniane. Operator poinformował mnie że po zmianie prędkości danych usługa nie musi działać!

Do linku po niżej z cennikami 2,5 GB-jest w cenie 65,20 gr.Mam ten limit.

nie mogę ocenić pracę modemu - ZTE MF637 ponieważ nie chce się instalować. Na stronie ery (z mełej litery piszę świadomie) nie ma informacji o tym, że modem może nie pracować z serwis pakiem 3. Po zakupie otworzeniu opakowania znaleźć można w instrukcji, że współpracuje z XP SP2. Nadmieniam, że komputer na którym modem miał być instalowany pokazany był przedstawicielowi ery - nie padło pytanie o SP2.przy próbie zgłoszenia reklamacji - pani w erze odmówiła przyjęcia reklamacji - bo era udostępniła dojście do internetu, a nie działa z powodu kłopotów technicznych Firma z pełną świadomością na stronie nie umieszcza w/w informacji wprowadzając klientów - nas w błądZbyszek

internet w blueconnek'cie mam juz półtora roku transfer 0,5 gb no dosyć mało ale nauczyłem sie korzystac z internetu na taka skale gdy doszła siostra do urzytkowania zmieniło sie to bardzo 0,5 Gb za takie pieniadze czyli 49 zł to jest za duzo kasy jest to jedno wielki szajs no ale niestety jeśli mieszkam w małym mieście to i ta predkość nie jest taka jak powinna być ale ciesze sie bo po wakacjach w tym roku zmieniły sie troszke warunki prędkość dochodzi w miarę do 1 mb/s czasem taki rarytas 3,6 mb/s teraz oczywiście mozna tez kupic dodatkowy limit to jest jedyny plus a tak sumując to jeden wielki szajs !!!!pozdrawiam

Witam! Umowę z Erą na Blueconnecta podpisałem w grudniu 2007 na 2 lata. Modem za 1.22zł, limit 0,5GB, 48,8zł z VAT / m-c płacę (ściągają mi tyle z konta, abym nie musiał każdego m-ca pamiętać o zrobieniu wpłaty - dlatego dałem zlecenie stałe). 3 m-ce przed końcem umowy Era przysłała mi nową ofertę - w zamian za zatrzymanie mnie u siebie na kolejny rok. Było podane tam kilka opcji. Najkorzystniejsza dla mnie brzmiała: jeśli pozostawię sobie dotyczasowy modem i podpiszę nową umowę na kolejny rok (od 1.1.2010 wchodzą w życie nowe przepisy z tego co wiem - żadna umowa nie będzie mogła być dłuższa niż rok) to zaoferowali mi 39zł (nie napisali w ofercie czy to cena z VAT więc przyjąłem pesymistycznie, że to netto więc dodając VAT 22% wyszło mi, że płaciłbym tyle co do tej pory więc niecałe 49zł), ale 3x wyższy limit pobierania i wysyłania danych czyli w moim przypadku 1,5GB. Oferta przedłużenia wydała mi się mało korzystna (Play ma 35zł/m-c i umowę na 18m-cy, ale za to wolniejsze łącza - dlatego taka cena + znacznie gorszy zasięg - przynajmniej na razie, limit 2GB - istnieje również oferta 30zł / m-c w Play, ale tylko dla dotychczasowych abonentów Play'a, którzy mają modem - wtedy tylko na 12 m-cy) więc zgodnie z odpowiednim punktem mojej dotychczasowej umowy wypowiedziałem ją śląc im pismo do W-wy (mogłem to zrobić w salonie również, ale nie chciałem się tłumaczyć "po co i dlaczego", nie chciałem też wysłuchiwać gadaniny pracownika/konsultanta jak to będzie dobrze jak jednak zostanę u nich) z 30-dniowym wypowiedzeniem. Wysłałem listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, aby potem nie było, że wypowiedzenia nie otrzymali. Dostałem po tygodniu pismo z Ery, że pragną mnie jednak przekonać do pozostania + 1 jedna strona kolejnej oferty, dopiero na koniec 1 zdaniem, że jak się nie zdecyduję ostatecznie to z dniem takim a takim umowa dotychczasowa zostanie rozwiązana. Tym razem zaproponowali mi m.in. (zakładając, że zostawiam sobie dotychczasowy modem) umowę na rok, limit 1.5GB i uwaga.... tylko 37,78zł z VAT / m-c. Jak widać dopiero wypowiedzenie działa jak "kubeł zimnej wody" = zmusza operatora to ustępstw. Ale trzeba przynać Erze, że podeszła "elastycznie" w celu utrzymania klienta (zresztą od dołu pisma jest podpis osoby i nazwa jej stanowiska: "Starszy Konsultant ds. Utrzymania Klienta"). Zdaję sobie sprawę z ograniczeń Internetu przez sieci komórkowe w Polsce. Każdy kto go wybiera i myśli rozsądnie powinien wiedzieć, że jest to dobre rozwiązanie do obierania maili, przeglądania stron, pobieraniamałych i średnich pod względem wielkości programów. Nie jest to jednak rozwiązanie dla wszelkiego rodzaju "oglądaczy" filmów (np. z Youtube), graczy sieciowych, Skype'owców, radia / telewizji internetowej. Po prostu nie jest to za szybkie łącze, przynajmniej na razie. Z uwagi na charakter wykonywanej przeze mnie pracy miałem okazję w ciagu ostatnich kilku lat potestować różne modemy, różnych operatorów. Wg mnie Blueconnect z Ery działa w ogólnym rozrachunku najlepiej. Jest dużo tańszy niż iPlus, niewiele droższy (przynajmniej dla przedłużająych umowę) od gorszego pod względem zasięgu i szybkości Play'a. Najgorszy jest wg mnie i wielu innych Internet bezprzewodowy przez Orange. Trzeba jednak obiektywnie przyznać, że wiele zależy również od rejonu zamieszkania w Polsce. Era wg mnie ma jednak najlepsze pokrycie sygnałem również małych wsi i miejscowości. Tam gdzie nawet Plus ma problemy. Miałem okazję porównać bezpośrednio iPlusa z Blueconnectem na wsi po przekroczeniu limitu. iPlus zwalnia wtedy do 50kB/s a Blueconnect do 16kB/s. Paradoksalnie, ale pod Blueconnectem mimo to miałem wrażenie szybszego ładowania stron na tym 16kB/s niż na 50kB/s iPlusa. Poza tym w Erze znacznie rzadziej zrywało mi połączenia. Jaki modem wybierać - proponuję ten na USB a nie na PCMCIA czy Express Card. Dlaczego? Modem na USB ma wbudowane sterowniki (niepotrzebne wożenie ze sobą płytek instalacyjnych) + można go podłączać do każdego komputera z USB (i z conajmniej Windows 2000) + umieszczać na kablu (przedłużaczu USB) w celu wystawienia np. za okno co poprawia odbór sygnału. Nie można tego powiedzieć o modemie w postaci karty PCMCIA / Express Card - jak sygnał będzie za słaby trzeba podłączyć antenkę zewnętrzną. Wszyscy co narzekają na jakość połączenia powinni kupić sobie (jest tego na Allegro pełno) antenkę zewnętrzną (do niemal każdego modemu można ją podłączyć - nawet do USB - z boku pod zaślepką jest gniazdko, "starego ale jarego" Huaweia E220 też można przerobić odpowiednio, aby móc takową podłączyć) o jak największym możliwym wzmocnieniu i wystawić ją w pobliżu okna lub, o ile to możliwe, na dachu. Najlepiej o wzmocnieniu 13dBi lub wyższym - wtedy sygnał z taką anteną podnosi się o 2...3 "kreski" - nie zrywa połączeń niemal nigdy, szybciej się wszystko ładuje. Zdecydowałem się pozostać w Erze - wybrałem ofertę przedłużenia na rok, 37,78zł z VAT / m-c, limit 1.5GB (dla mnie wystarczający). To znośna oferta finansowa. Nie każdy wie, ale taki Internet też można sobie odliczyć wypełniając PIT-a. Ja to zrobiłem i ponad 100zł mniej miałem do zapłaty dzięki temu (trzeba zbierać wszystkie faktury jednak i 5 lat trzymać). Jak ktoś chce szybkie łącze - niech zakłada stałe łącze LAN, radiówkę, itp. Internet przez sieci komórkowe, pomimo wad, ma jedną podstawową zaletę - jest mobilny - można z laptopem i nim jeździć po Polsce. Dodatkowo warto mieć laptopa z wbudowanym odbiornikiem do sieci WiFi. Każdy przed podpisaniem umowy z operatorem sieci komórkowej na Internet bezprzewodowy powinien najpierw obejrzeć na ich stronach mapę zasięgu - dla mnie, poza ceną, opłatami to podstawowe kryterium wyboru operatora - wtedy mniej będzie narzekań i rozczarowań typu "podpisałem umowę, ale nie działa lub działa bardzo wolno". + od razu kupić porządną (a nie byle jaką za 30zł czy 1zł w promocji) antenę zewnętrzną do modemu.Ew. podpisać umowę "na próbę" - najlepiej z tym operatorem najpierw, który nie żąda za to zbyt wiele.

mam to cos place 80 zl i powim ze ten internet w takim wydaniu to powinien byc za darmo bo nawet zlotowki nie jest wart.Muli sie , zawiesza przy uruchomianiu smialo mozna papierosa wypalic bo tyle to trwa nim sie wszystko odpali.

MAM GO JUŻ KILKA MIESIĘCY.LUDZIE ISTNA TRAGEDIA PRZY POZIOMIE SYGNAŁU 90-100% "ŚMIGA" Z PRĘDKOŚCIĄ DO 25KB/s.OBSŁUGA W BOA MILA STARAJĄ SIĘ JAK MOGĄ ALE CO Z TEGO SKORO POMIMO ICH WYSIŁKÓW NIC TO NIE DAJE DAŁEM SOBIE SPOKÓJ BO PO CO SOBIE SZARPAĆ NERWY CZEKAM AŻ SIĘ SKOŃCZY UMOWA I NIE CHCE Z NIMI MIEĆ NIC WSPÓLNEGO. N A P R A W D E N I E P O L E C A M!!!!!!!!!!

witamodradzam wszystkim era i internet od nich :/Nie szanują klienta, obsługa to jedyny plus bo mili i zawsze załatwią kazdy problem ale na tym się kończy. Miałem tel. w erze na abonament, płaciłem miesięcznie jakieś 150 zł studiowałem pracowałem i troszke dzwoniłem. Akurat kończąc szkołę kończyła mi się umowa w erze.Złożyłem rezygnacje dali mi ofertę że jak zostanę i wezmę abonament za 170 zł to dostanę 500 minut i dowolny tel. za 1 zł co roku. Dziwne wcześniej miałem abonament za 45 zł i pytam się co mogli by mi zaoferować w takiej cenie niestety powiedzieli że tylko to mogę wybrać albo rezygnację. Wybrałem rezygnację.W niedziele skończyła mi się umowa na internet od ery bluecoonect czy jak tam, totalne chamstwo proszę państwa kilka dni przed końcem umowy otrzymuje smsa że związku że zerwałem umowę zmniejszają mi transfer, mimo że i tak miałem edg i slabo chodziło to tak mi zmniejszyli ze tylko google chodziło ;/. Jakim prawem to zrobili??Abonament płaciłem 48 zł tyle ile powinienem :)

Widzę tu całą masę niedopieszczonych użytkowników Blueconnect'a. No cóż, przed zakupem warto się trochę zorientowąć co w eterze piszczy. Czy jest zasięg, jaki, wewnątrz czy na zewnątrz, gdzie jest najbliższy maszt, jaki modem wybrać, a dopiero później podjąć decyzję. Ja zacząłem od abonamentu za 49 i śmiesznego limitu 500MB oraz modemu na USB. W tej chwili przeniosłem się w ramach tej samej umowy na 69 z limitem 4GB, modem sprzedałem i sprawiłem sobie Huawei E870 (różnica kolosalna). Na zewnątrz domu zainstalowałem antenę ukierunkowaną na najbliższy maszt i jest OK (ściąganie 6MB/s). I wcale nie jestem fanem Ery, fona np. mam w Plusie. Od biedy jak w terenie Era nie łapie, zawsze mogę udostępnić do kompa net z Plusa i jest OK. Zatem ja nie biadolę typowo w polskim stylu i szczerze polecam.

Tragedia!!! Po wykorzystaniu śmiesznego limitu 500MB wysyłanie i odbieranie spada do 16kbps. Większą prędkość miałem w Dial-up w moim pierwszym Internecie w 1998 roku! Zrywa połączenia. Zdarzają się problemy z połączeniem. Nikomu nie polecam. Zraziłem się do ery i nie chcę mieć więcej z nimi nic wspólnego.

Kończę umowę w połowie listopada (ale ulga). Nigdy, korzystając z netu nie miałem szybkości większej niż 60-70kb/s. Przeważnie było to na poziomie 20-40kb/s, a po śmiesznym limicie 500Mb prędkość spadała do 1-3kb/s. Od września mam Pleya więc płacę za dwa, ale to co oferują jest o ??? % lepsze niż w Erze. Szybkość dochodzi nawet do 150-170kb/s ale przeważnie jest na poziomie 60-120kb/s.Tak więc reasumując na taki "moloch" jakim jest ERA bezprzewodowy internet ma grzecznie mówiąc do "kitu".JAK TO SIĘ PISZE NA ALLEGRO "NIE POLECAM TEGO (OPERATORA-DOSTAWCY)"PS. Jak mnie nie przekonali przez telefon i dali sobie spokój prędkość spadła mi do 2kb/s a do wykorzystania limitu 500Mb jeszcze daleko. I co tu sądzić? Wady10000...dwa lata